Każdy chciałby mieć swoje miejsce na Ziemi. Przyjaciół, którzy zawsze będą z tobą. Ona nie wiedziała co, to znaczy być. Od dziecka włóczyła się, ze swoją matką i starszym bratem, po przeróżnych miastach. Nie byli bogaci, mieszkali w starych kamienicach, gdzie często dochodziło do bójek, kradzieży i zabójstw. Nie było tam bezpiecznie, ale to jedyne, na co było ich stać. Kolejna przeprowadzka do niezwykłego miasta Miami. Dziewczyna bała się nowego miejsca, tak jak każdego innego, ale nie wiedziała, że da jej, ono nadzieje. Nadzieje na lepsze życie, na lepszy początek, na miłość, której nigdy nie doznała. Człowiek jest zdolny zrobić wszystko dla szczęścia... i tak było z nią. Zrobiła coś, czego żałować będzie każdego dnia, a każda noc będzie zaczynała się od rozmyśleń nad przeszłością. Kiedyś da radę zapomnieć i cieszyć się z dnia i chwili. Wtedy, pojawi się On. Wywróci jej świat, by sprawdzić, jaką siłę skrywa. Dostanie karteczkę, której początkowo nie zrozumiała. To, co stanie się potem, zakończyć może jedynie wojna o Naznaczoną potęgę. Koniec może być tragiczny, a jedyną wiara może być ona sama. Jak postąpi dziewczyna i czy będzie mogła naprawić krzywdy rodziców? Każda jej decyzja wpłynie na losy jej i każdego, kto jest dla niej ważny. Czy wtedy wróg może okazać się przyjacielem, a radość jedynie przystępem do prawdziwego nieszczęścia i bólu?
Dzień dobry i cześć ;) Oto niewielki wstęp do mojej opowieści. Mam nadzieję, że się wam spodoba.
Znalazłam Twój blog w katalogu i z ciekawości wpadłam. Spodobał mi się ten prolog :) Taki tajemniczy... zaciekawia. Czuję, że będzie to coś niesamowitego :)
OdpowiedzUsuńAle nie byłabym sobą jakbym nie czepiała się :)
"a jedyną wiara może być ona sama" - czy to zdanie miało tak wyglądać? bo słowa JEDYNĄ WIARA jakoś mi nie pasują...
ah i w ostatnim zdaniu - nieszczęście pisane razem, nie oddzielnie :)
Całość naprawdę mi się podoba. Czekam na dalszy ciąg, mam nadzieję, że szybko się pojawi. Blog naturalnie dodałam do obserwowanych :)
Pozdrawiam i dużo weny życzę :)
Dzięki, że zauważyłaś ten błąd. Już go poprawiłam ;) i tak, to zdanie miało tak brzmieć, ale chodziło o nadzieje, lecz nie chciałam się powtarzać.
Usuńa czy nie powinno być "jedyną wiarą"?
UsuńTak. Jedyną wiarą- jedyną nadzieją ( dla kogoś/ dla czegoś)
Usuńi o to mi chodziło :) jest jedyną wiara. ah czepiam się, proszę o przebaczenie bo serio mi się podoba :)
UsuńTwój blog został dodany do Katalogów Euforia :3 Pozdrawiam, taasteful. ♥
OdpowiedzUsuń